Czemu wciąż przez ramię zerkam, i nie...
Komentarze: 0
Cześć Wszystkim.Właśnie minął kolejny tydzień szkoły, mamy weekend,chwile wytchnienia,choć niestety i tak jest troche do nauki,ale taka jest kolej rzeczy :) Hm,żałuje,że nie startowalem w konkursie historycznym o polskim państwie podziemnym...Bo dziś Pytkiewicz dyktował pytania i na większość pytań znałem odpowiedź :) Ale to miłe jest, mam chociaż wewnętrzną satysfakcje,że umiem,może się przyda kiedyś...mam nadzieje :) Idę zaraz na dwór,wrócę wieczorkiem...Jutro idziemy z Beatką i znajomymi na "Pasje", ciesze się,że moge iść tam z Beatką...Warto napewno objerzeć ten film..Lece.3majcie się. Pozdrawiam Cię Beatko ! Papa...
"Nie martw sie" Łatwo jest martwiś się, a zamartwianie się jest
wręcz absorbujące! Do pewnego stopnia wychodzi nam na dobre,
gdyż czasem zamartwianie mobilizuje nas do działania. Lecz
według pisarzy tworzących od tysiącleci jeszcze lepiej jest
ufać, że Bóg nas kocha, dlatego nic złego nam sie nie stanie.
Może to brzmi dziwnie, ale od wieków sie sprawdza."
Ciekawe jak można to rozumieć ? ....Dla mnie to cięzkie i trudne..A dla Was ?
Dodaj komentarz