sie 05 2004

Pustka w ceniu wątpliwości...


Komentarze: 5

Przede mną kolejny szary i nudny dzień. Do południa posiedzę w domu,coś porobię przy komputerze, po południu kolejny raz idę do szpitala na rehabilitację, a potem wracam i z domu się nie ruszam. Tak naprawdę nie mam jakiś znajomych, przyjaciół, z którymi mógłbym się regularnie spotykać, rozmawiać, śmiać się, cieszyć się życiem. I nie chcę ukrywać, że bardzo mnie to boli....Życie jest po prostu nudne...Wiem, że jak pójdę do nowej szkoły, to wszystko się zmieni, ale podejrzewam, że wcale nie na lepsze. Nie lubie ludzi, którzy palą papierosy, chodzą po ulicach co drugiego słowa używając kurwa, którzy gadają bezsensowne pierdoły...Są wakacje i chciałbym jeszcze jakoś je spędzić...Ogólnie to źle sie czuje psychicznie, ciągle jestem niepewny i czuje się...eh, szkoda gadać...spać nie za bardzo mogę, mój optymizm i pociąg do życie powoli zjeżdża chyba na bocznicę...Nie wiem, może to jestem jakiś inny, dziwny, ale z drugiej strony nie będę się zadawać z byle kim z ulicy, z ludźmi, którzy jedyny sens życia widzą w paleniu, bezsensowym upijaniu się i szpanowaniem...Ja chyba widocznie nie pasuje do tych czasów i ten świat nie jest dla mnie...Nie ma z kim "normalnie" (w moim znaczneiu, jeśli kogoś uraziłem - przepraszam) porozmawiać..a w mojej nowej szkole nie będzie tak czasu na spotkania czy znajomości, bo napewno trzeba sie bedzie wziąść za robotę...podjerzewam, że w takim LO jak moim łatwo nie będzie...ale akurat to mnie nie martwi...Chciałbym jakoś się odnaleść, ale nie chce łamać tych przyrzeczeń, które sobie postanowiłem...i nie złamię..Wczoraj, właściwie dzisiaj leżąc sobie w nocy w łóżku tak znowu napisałem...wiersz, który w jakiś sposób wyraża mój stan emocjonalno - psychiczny...To by było na tyle. Ja życzę Wszystkim miłego, radosnego dnia z pełnią uśmiechu na twarzy :)A o to ten.."głupi" w sumie wiersz:

"Pustka"

Ciemnoszary świt me ciało zakrywa
działa jak mocna,stalowa pokrywa
nie może się przebić
chociaż jeden promień
chciałbym się zmienić
i ugasić ten płomień
pogoń czasu..
na pustyni burza
szczypta smaku
i czerwona róża
jak długo to wszystko
będzie jak igrzysko
czy kiedyś wybuchnie
a może..nie tak okrutnie
łagodnie,delikatnie,na wpół
będzie się ciągnąć ten sznur

***

niech zgaśnie już biały ogień
niech zapadanie jasny zmrok
niech opadnie szara mgła
i prowadzi mnie..na drugi bok..

maciek_ : :
patrycja
05 sierpnia 2004, 21:54
wiesz, też idę do tej szkoły, ale jakoś się nie martwię, że nie będzie czasu na imprezy czy spotkania z przyjaciółmi, ponieważ napewno zawsze taki czas się znajdzie. Może akurat w tym LO znajdziesz przyjaciół, takich prawdziwych, i Twoje życie nabierze blasku. Pozdrawiam.
05 sierpnia 2004, 19:49
Czuję się czasem podobnie jak Ty, choć mam wartościowych ludzi, z którymi mogę i lubię się spotykać. Ale po prostu są chwile, kiedy mimo to czuję się samotna. Pozdrawiam.
05 sierpnia 2004, 14:29
jesteś jedną z tych niewielu wartościowych osób, które miałam okzaje poznac...nawet jeśli przez bloga, ale jednak...masz racje...po co zadawać sie z ludźmi, dla których jednym sensem życia jest kolejna impreza?....eh jakos nie widza dla siebi przyszłości...rozmawiałam z niektórymi osbami, własnie takimi..jakie opisałeś..i stwierdzam, że Oni nie maja marzeń, nie maja pragnień które mogłyby unieść ich ponad proch ziemi...to trudne..wiem...a\"normalnych\"...nie ma...nie...jest...ale ustanowiony przez nas..przez ludzi, którzy przez takie instrumentalne traktowanie swiata nie sa warci więcej niżkamień...mały...szary, ostry kamień...a w LO możesz spotakć innych ludzi, w końcu sa troche dojrzalsi jak zdazyłam zauważyć...wpadnij do mnie...eh...chciałabym tak pisać...a te oksymorony...jasny zmrok, biały ogien...eh...piekne...
alucia
05 sierpnia 2004, 13:25
Bardzo ładny wiersz, masz talent... Mnie też drarzni używanie przekleńst, zamiast przecinka... Bardzo fajny bloguś :). Pozdrawiam i zapraszam do mnie :p.
05 sierpnia 2004, 10:43
\"Jasny zmrok\"...uwielbiam takie epitety :) Ogólnie powiedziawszy ja też za bardzo nie mam z kim wyjść z domu, tylko że u mnie jest tak że jak już wyjdę to spotykam znajomych, tylko że nikomu nie chce się wyciągnąć mnie z domu. Zapraszam na mojego bloga i pozdrawiam.

Dodaj komentarz