sie 01 2004

Zbroja


Komentarze: 3

Każdy człowiek nosi na sobie zbroję. Jedni noszą zbroję ciężką, inną lekką. Oczywiście nie musi to być dla człowieka ciężar,ale ja nie wykluczam takiej możliwości. Na świecie jest ponad 6 miliardów ludzi - i 6 miliardów różnych charakterów i tym samym zbrój. Lecz w moim mniemaniu zbroja nie jest charakterem. 60 lat temu żołnierze Armii Krajowej nosili "specjalną" zbroję przez 63 dni. Dźwigali na swoich barkach trud, cierpienie i perspektywę ogromnę radości-szansę niepodległości. Znowu odwołuję się do Powstania Warszawskiego. Tak.Po 60 lat to wydarzenie wzbudza we mnie szczególne uznanie. Ale nie dlatego, że zginęło tam ponad 18 tysięcy ludzi, przypomnę->jakich ludzi. Kiedy czytam zagraniczne artykuły i śledzę wydarzenia polityczne na łamach erupejskicj i światowych salonów, normalnie w świecie robi mi się bardzo przykro, ale nie dlatego, że ktoś pisze, że powstanie to była  "tylko i wyłącznie wewnętrzna sprawa Polski", lecz martwi mnie prostackie podejście do wydarzenia szalenie ważnego w historii Polski Lecz tyle o polityce. Motyw Zbroi stał się dla mnie inspiracją po wielokrotnym słuchaniu piosenki Jacka Kaczmarskiego o właśnie takim tytule. Dzisiaj byłem ze swoją rodzinką nad Krasnem - niewielkiem jeziorkiem położonym jakieś 50 km od Lublina i jak to ja oprócz kąpieli przyglądałem się ludziom - bo  wierzcie mi - w takich miescjach w takim okresie spotykają się różni ludzie, każdy z nich nosi inną, charakterystyczną zbroję. Lecz zauważyłem jednego. Z astrologii mówi się,że bliźnięta
są podwójne, tzn mają podwójną osobowość - wyjątkowo się z tym zgodzę. Ale bardzo wielu ludzi kryje pod swoją zbroją swoje drugie oblicze-gorsze lub lepsze. To jest okropne. Dla jednych człowiek jest inny, dla drugich inni Najczęściej ocenia to ( ten człowiek ) na podstawie osobistych względów i sentymentów do danych osób - jakie może mieć wpływy, korzyści - czysty egozim. Świat bezprecedensowych egoistów I to widać nad takim małym jeziorkiem. Więc co mam powiedzieć, skoro żyję na planecie, gdzie żyje tyle ludu, że hm..chyba już pisałem wyżej ile Ale co z tego. Tak naprawdę teraz piszę, bo piszę. Wyrzucam swoje myśli. Nie będę nic poprawiał,chociaż z regułu notki piszę na brudno (wielu ludzi weźmie mnie za idiotę, skoro przecież piszę na klawiaturze, gdzie dostępny jest w standardzie klawich "backspace" ), ale nie to mnie obchodzi. Wracając do zbroii, eh, to chyba tyle na ten temat Niech każdy z nas się zastanowi, jaką zbroję na sobie nosi. A może nosi dwie, a może więcej? Powiem tak. W programie photoshop rysnunek buduje sie na roznych warstwach - lecz najczesciej przy publikacji laczy sie je. Niech ten, ktory na sobie nosi dwie lub wiecej zbroj, postara sie je zlaczyc ( W photoshopie jest to proste, wystarcza kombiacja klawiszy Shift+Ctrl+E, ale w zyciu..sami wiecie)Ja staram sie to robic od jakiegos czasu i juz widac postepy. Spróbujcie - myślę, że warto. W tej chwili mój stan psychiczny to jedna wielka "bomba niepewności" i nie wiem za bardzo, co mam z tym zrobic...ale nic, czas pokaże Czas jest stanem, który będąc dla człowieka drogą, staje się dla niego ściężką prowadzącą do wiary..Niech dla każdego czas życia będzie zawsze taką wiarą, wiarą we wszystko, co dobre..Trzymajcie sie, cześć!

maciek_ : :
Asnyk
04 stycznia 2012, 09:44
Przejmujący wpis!
Maciek
02 sierpnia 2004, 09:58
To gratuluje postawy,chociaż u wielu ludzi sprawdza się to, ale na szczęście nie u wszystkich :P Elo!
02 sierpnia 2004, 01:03
Mam moją zbroję... mam ich nawet kilka, to takie moje \"warstwy\". I jestem spod znaku bliźniąt. A jednak dwulicowość jest mi zupełnie obca, bo się nią brzydzę:) Pozdrawiam:D

Dodaj komentarz