Archiwum 31 marca 2004


mar 31 2004 Płoń, płoń, płoń parlamencie...
Komentarze: 1

Hello all! Kolejna notka, jak każda, ale staram się, żeby była ciekawa.Ostatnio troszke chorowałem, we wtorek siedzilem w chałupie i się leczyłem i opłacało się, bo już dziś byłem w szkole i widziałem się z Beatką i znajomymi. Od razu odżyłem. Dzięki Beatko i dzięki Wam ! No i jeszcze pograłem sobie w noge na w-f, więc ogólnie dzień udany, nawet bardzo.Nudno tak siedzieć w domu,chociaż ponadrabiałem troszke zaległości.Czyli jakiś marny plus z tego jest. Mam ochotę umieścić fragment fajnej piosenki.Chyba nie muszę mówić, kto jest jej autorem.

Ważny czuję się, gdy obejmę Cię ramieniem
Nie jesteśmy w niebie, chodzimy po ziemi
To wszystko, co stało się przez ten czas
Jest w Tobie i we mnie, zostało w nas
I czasem gdy się budzę i mogę być zły
Ale to nie zmienia niczego, a Ty
Możesz poczuć czasem brak mojej solidności
Lecz zrozum, nie ma wolności bez miłości

I co Wy na to ? Dla mnie wypas. Chociaż tytuł notki jest całkowicie odrębny od tematu, ale ja lubie mieszać:)A tam apropo to dziś jest mecz Polska - USA, ciekawe, ile amerykańce dostaną :P Bo przecież ponoć w Polsce czują się bardzo dobrze :) Pozdrawiam Wszystkich, trzymajcie się. Kocham Cię Beatko !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

maciek_ : :