Komentarze: 0
Cześć. Kończy się tydzień, nie ma nadzieii, że następny coś jeszcze zmieni...Właśnie skończył się kolejny tydzień, to dobrze, bo szybciej do końca roku...a urwanie głowy jest okropne,w sumie to na swoje życzenie, ale i tak sie bardzo cieszę, że mam szanse...poprawić stopnie :) Dzisiaj już jest pewna 4 z matmy, chciałbym zaliczyć półrocze z chemii na piątke,oby sie udało i z innych podrasować coś tam jeszcze. A tak w ogóle, to jutro wielki dzień. Do Lublina zawita poraz kolejny mój wieszcz narodowy, Kazik Staszewski, która zagra w ramach Kozienalii ( Studenckich Dni Kultury ) swój koncert. Już nie mogę się doczekać :) Dzisiaj na polskim oglądaliśmy film pt. "Pokolenie 89", który z resztą ja udostępniłem. Film ten opowiada o młodych ludziach, który urodzili się ok roku 1968. Opowiadali oni o swoich przeżyciach z komunizmem, strajki, itp, w których oczestniczyli, a którzy dzisiaj mają dobre stanowiska, ułożone życie. Polecam ten film wszystkim, którzy lubią te tematy, ale tym którzy nie lubią tez, bo sama fabuła, muzyka, opracowanie jest swietne. Jest to film dokumentalny, jakby co, ale inny niż wszystkie. Serdecznie go polecam..Tak sobie ostatnio troszke myślałem, i myślałem o aspektach swojego życia...Smutno mi, bo nie mogę się pozbierać, ciągle mysle, że moje życie jest beznadziejne...nie umiem się z tego wyrwać. Staram się zakrywać to wszystko, a przynajmniej większość, bo przecież nie ma nic piękniejszego jak nadzieja, która chyba przecież nie jest matką głupich. Ile pokoleń ludzkich wyrosło z największego bagna tylko dlatego, że mieli nadzieję. Staram się to kontynuować, ale nie zawsze wychodzi...No nic przytoczę ku swój kolejny wiersz, który napisałem...łoj późno, jak zawsze, bo wtedy mam wenę :) Pozdrawiam Wszystkich i życzę miłego weekendu. A oto moje "dzieło" :
"Znicz"
Nieustanna walka z własnym przeznaczeniem
łączy w sobie nadzieję z ludzkim przygnębieniem
jest ono ukryte, oparte na prawdzie
zawiera w sobie drogę, która szuka także
zawiązana w pętle,która wreszcie to skończy
umrze w niepamięć, odejdzie w sen, zakończy
żywot człowieka, który nie był uczciwy
fałszywy, obłudny, mnie to już nie zdziwi
ludzie chcą wiedzieć o przyszłości swojej
lecz każdy, kto nie odrzuci prawdy mojej
znajdzie się na krańcu swego przeznaczenia
I wtedy pozna, ile innych go docenia
wtedy zapomni o swoich marzeniach
o tych, które kiedyś były we wspomnieniach
stanie naprzeciwko swoje zwierciadła
otworzy w sobie blask ciemnego mokradła
zapali znicz,który zginie, a jego płomień
zaniknie w oddali
I odejdzie, nie wiedząc,
że go pamiętali...